Pędzle Sunshade Minerals

Dzisiaj zapraszam na recenzje zestawu 9 pędzli z Sunshade Minerals. Pędzle kupiłam w sklepie wizażyści na allegro za 38 zł + przesyłka. Zestaw przyszedł w lnianym, zawiązywany etui.




   Kompaktowy zestaw profesjonalnych pędzli do makijażu „Sunshade Minerals”, stworzony przez markę LancrOne jest idealny dla kobiet ceniących wysoką jakość i naturalność makijażu. Najwyższej jakości syntetyczne włosie HD nie podrażnia skóry, dzięki czemu jest zalecane dla najbardziej wrażliwej i skłonnej do uczuleń cery. Struktura włosia nie pozwala na osypywanie się czy wchłanianie kosmetyków.  Co więcej, włosie nie wymaga specjalistycznego płynu do mycia, jak ma to miejsce przy pędzlach z naturalnego włosia. Dodatkową zaletą jest również design pędzli, silnie nawiązujący do natury, która jest tak bliska marce Sunshade Minerals. Rączki każdego pędzla wykonane są z bambusa i posiadają kształty sprawiające, iż dłoń nie męczy się podczas nakładania kolejnych warstw makijażu, a pędzle niemal same ją prowadzą. Praktyczne etui zrobione jest z naturalnego lnu. Saszetka z łatwością zmieści się w torebce. Etui dołączamy gratis.




 Pędzel nr 1 

Pędzel do nanoszenia pudru sypkiego, mineralnego lub brązującego, ułożony owalnie i parabolicznie, co pozwala na równomierne nałożenie pudru, wykonany z syntetycznego włosia HD najwyższej jakości, włosie miękkie, sprężyste i delikatne

Używam go głównie do nakładania pudru i rozcierania granic nałożonego bronzera. Jest bardzo miękki i puszty. Po wielu praniach nadal trzyma swój pierwotny kształt.






Pędzel nr 2 

skośnie ścięty pędzel do nakładania różu, rozświetlacza oraz modelowania bronzerem wykonany z syntetycznego włosia HD najwyższej jakości, włosie miękkie, sprężyste i delikatne


Ten pędzel świetnie sprawdza się do nakłaniania rozświetlacza. Sporadycznie nakładam nim również róż do policzków.









Pędzel nr 3
pędzel idealny do precyzyjnego nakładania korektora, jak również do nakładania cieni kremowych , sypkich i prasowanych, wykonany z syntetycznego włosia HD najwyższej jakości, włosie miękkie, sprężyste i delikatne

Tego pędzla używam zdecydowanie najrzadziej, lecz służy mi do nakładania i rozcierania korektora w problematyczne miejsca.


Pędzel nr 4
pędzel o okrągłym przekroju pędzel typu "kulka", wykonany z syntetycznego włosia HD najwyższej jakości, włosie miękkie, sprężyste i delikatne



Pędzel nr 5

Owalny pędzel do nakładania cieni na całą powierzchnię powieki ruchomej, do cieniowania i blendowania, wykonany z syntetycznego włosia najwyższej jakości, włosie miękkie, sprężyste i delikatne

Idealny do blendowania :)







Pędzel nr 6
pędzel do cieniowania powiek, płaski, skośnie ścięty, idealny do aplikowania i rozcierania cieni powyżej powieki ruchomej, w kącikach powiek, wykonany z syntetycznego włosia HD najwyższej jakości, włosie miękkie, sprężyste i delikatne








Pędzel nr 7
pędzel do malowania ust, przeznaczony do aplikacji pomadek i błyszczyków o konsystencji kremowej oraz płynnej, włosie syntetyczne HD ułożone w kształcie " kociego języczka"










Pędzel nr 8
skośnie ścięty pędzel, służy do nakładania cienia na brwi w celu ich przyciemnienia lub wypełnienia luki po nierówno odrastających włoskach. Umożliwia wykonanie korekty brwi i nadania im odpowiedniego kształtu. Idealny również do rysowania cieniutkich kresek na górnej i dolnej linii rzęs, wykonany z syntetycznego włosia HD najwyższej jakości, włosie miękkie, sprężyste i delikatne 

Jego minusem jest jego grubość, dlatego nie polecam go do robienia cienkich kresek, ale do nakłania cienia na dolną powiekę tuż przy granicy rzęs.




Pędzel nr 9
spiralka do tuszowania rzęs i brwi, nylonowa














Pędzle używam do tej pory z powodzeniem. Nic się z nimi nie dzieje. Nie wypadł mi ani jeden włosek z żadnego pędzla. Nadal po tylu praniach, a używam ich od ponad roku (nawet dwóch) są miękkie, miłe w dotyku . Włosie wygląda tak jak w dniu kiedy do mnie przyszły. Trzonki i skuwki nadal na swoim miejscu. Włosie się nie odbarwiło. Nie wypłyną z nich klej, nic się z nimi nie dzieje. Jestem bardzo zaskoczona i zadowolona z tego zestawu. Uważam, że zestaw pędzli został bardzo dobrze wykonany i skomponowany. Poleciłabym go dziewczyną które dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem, ponieważ znajdą w nim wszystko co potrzebne na początku, coś do twarzy, coś do oka :) Za niewielkie pieniądze ok. 40 zł otrzymujemy dobrą jakość.

Pozdrawiam
AR

Nowości kosmetyczne

Po bardzo długiej przerwie witam ponownie :) i zapraszam na nowości kosmetyczne z kilku ostatnich tygodni :) Zapewne kosmetyków było więcej, ale po przejrzeniu moich szufladek kosmetycznych pokaże wam te:) Zmieniła się grafika bloga i pewnie się jeszcze coś tu zmieni. Nadal szukam pomysłu :)



Skończył mi się krem do twarzy z Ziaji kozie mleko, dlatego kupiłam własnie ten krem. Jest to Alterra Krem pielęgnacyjny Granat BIO. Kupiłam go w ciemno, wiec jestem ciekawa jak sprawdzi się na mojej skórze.


W ostatnim czasie kupiłam dwa rozściełacze. Jeden jest z Kobo w odcieniu 309 golden light oraz z Lovely o ciepłym odcieniu gold. Na tą chwile mogę napisać, że oba bardzo lubię, różnią się od siebie, lecz częściej sięgam po ten z Lovely.


Kupiłam dwa lakiery z Avon z serii Gel finish - pastel pink oraz Magic effects - diamond. W kolejnym poście pokaże, jak te dwa lakiery się razem prezentują. Od dłuższego czasu jestem zakochana w czerwieni, a moją ulubioną jest z Bell Faschion colour 310. Piękny kolor, a lakier bardzo szybko schnie. 


Na rosamnowskiej promocji kupiłam: mascare Big volume Explosion z Eveline, wodoodporny Dip eyeliner z Manhattanu, czarną oraz niebieską konturówkę do oczu z Wibo.


Oto moje ulubione żele. Żele z Isana fajnie się pienią, a te na zdjęciu są moimi ulubionymi. 


Na rosmanowskiej promocji skusiłam się na podkład z Bourjois 123 Perfect w odcieniu 52 Vanille. Mam względem niego mieszane uczucia. Myślę, że zrobię jego recenzję. Zakatrupiam również korektor z Lovely? Chyba tak, w odcieniu 1. Lubię te korektory za to, że są lekkie. 


Bardzo lubię szminki z Avon z serii Ultra Color. Tym razem skusiłam się na kolor Hibiscus. Drugim produktem jest Hipoalergiczna farbka do ust z Bell w numerku 04. Ładnie się wpija w usta, równomiernie schodzi z nich.


A tak wyglądają te produkty na dłoni :) Ten kolor wyżej to Bell 04, a niżej Avon Hibiscus.


Moim odkryciem ostatnich tygodni jest szampon z Isany do włosów brązowych. Stosuje go co drugie lub trzecie mycie włosów, czasem dodaje odrobinę tego produktu do innego szamponu. Włosy po jego użyciu są lśniące, lekkie i powoduje, że się mi kręcą. Naprawdę! To moje już drugie opakwanie tego szamponu.  Po raz kolejny już kupiłam krem zmiękczający do pięt z Fuss Wohl.


Ostatnią rzeczą jest zestaw pielęgnacyjny z Biedronki. Udało mi się go kupić na wyprzedaży za 13 zł. Testuje go bardzo często. Fajna sprawa mieć takie urządzenie w domu. Posiada 6 końcówek, ma funkcję obracania się w dwie strony. 


Jeśli miałyście któryś z produktów dajcie znać jak u Was się sprawdził. 
Pozdrawiam AR :)