Oriflame Beauty, Studio Artist Loose Powder (Puder pyłkowy)

Dzisiaj czas na recenzję pudru pyłkowego Studio Artist Loose Powder z Oriflame. Używam go od dwóch miesięcy i przyszedł czas aby co nieco o nim napisać;)

Opis producenta: Ultra-delikatny, sypki puder o przezroczystej formule, aby dopasować się do każdego typu karnacji. Dzięki niemu cera się nie błyszczy i wygląda bez zarzutu. Zawiera kompleks Illuma Flair™, który sprawia, że skóra wygląda naturalnie w każdym świetle. 

Pojemność: 7 g

Puder jest drobno zmielony, aksamitny w dotyku. Ładnie buzie matowi, ale nadaje takie satynowe, naturalne wykończenie. Ładnie stapia się z podkładem. Jest transparentny, niewidoczny na twarzy. Nie daje pudrowego wykończania. Aplikuje go pędzlem jak i lateksową gąbeczką- ten sposób odpowiada mi najbardziej. Efekt zmatowionej twarzy utrzymuje się dobre kilka godzin. Nie zapycha porów. Jest w estetycznym opakowaniu. W środku znajduje się sitko, które sprawia że ilość wysypującego się produkt możemy kontrolować. Ja go wydobywam w ten sposób, że zamknięte pudełeczko odwracam , stukam w nie kilka razy i po otwarciu jest go odrobinę w opakowaniu, a wydobyta ilość starcza mi na kilka razy;) Zakupiłam go w promocji za 29,90 i jestem z niego bardzo zadowolona!

Miałyście ten puder? może polecacie coś innego. Chętne poczytam Wasze opinie:)

Pozdrawiam AR 

Eveline, Bio Hyaluron 4D Pro - Young, Krem dotleniający intensywnie nawilżający 3w1





Dzisiaj zapraszam na recenzje kremu. Nie będzie to pozytywna recenzja, a pokładałam w nim ogromne nadzieje. Czasem właśnie tak bywa, że kupując jakiś kosmetyk nastawiamy się na spektakularne efekty, a w rzeczywistości to jedna wielka pomyłka:( A mowa o:


bioHyaluron 4D PRO-YOUNG
Krem dotleniający 3w1 INTENSYWNE NAWILŻANIE 24h
Krem dotleniający przeznaczony dla młodej skóry, do specjalnej pielęgnacji cery wrażliwej, normalnej i mieszanej ze skłonnością do błyszczenia się.
1. NAWILŻA 
Innowacyjna formuła kremu została oparta na innowacyjnym kompleksie AQUAPHYLINE® zapewniającym długotrwały efekt intensywnego nawilżenia skóry. Krem aktywnie dotlenia i pobudza funkcje oddechowe komórek oraz międzykomórkowy przepływ energii. bioKWAS HIALURONOWY głęboko nawilża chroni naskórek przed wysuszeniem. 
2.MATUJE 
Kompleks MATT ACTIVETM zapewnia długotrwały efekt matujący w partiach skóry narażonych na nadmierne błyszczenie (czoło, nos, broda).
3. ROZŚWIETLA
bioOLEJEK ARGANOWY natychmiast rozświetla skórę i wyrównuje jej koloryt.

Pojemność: 50 ml

Krem przyjemnie pachnie. Ma fajną lekką konsystencje oraz słoiczek. W promocji można go spotkać za około 14,99 zł. I tu plusy się kończą. Słabo nawilża. Bardzo mnie zapchał wokół nosa i brody. Na czole pojawili się nieprzyjaciele. Nigdy nie borykałam się z takimi problemami. Nie zużyłam jednego opakowania ale aż dwa (chciałam dać mu szanse). Na początku myślałam że tą krzywdę robi mi inny kosmetyk, ale po odstawieniu go nic się nie zmieniło. Nie zauważyłam żeby wyrównywał koloryt i rozświetlał cerę. Szukałam kremu który będzie odpowiedni dla młodej skóry, nawilży ją, ale się zawiodłam:( 


Miałyście ten krem? Podzielcie się opiniami w komentarzach:)

Pozdrawiam AR

Rival de Loop, Clean&Care, Pianka oczyszczająca z wyciągiem z gingko i ogórka

Dziś zapraszam na recenzję pianki oczyszczającej z wyciągiem z gingko i ogórka. Na początek opis producenta:

Pianka, została stworzona specjalnie z myślą o dokładnym i delikatnym oczyszczaniu skóry suchej i wrażliwej. Chroni skórę, głęboko oczyszcza pory usuwając brud i makijaż oraz nadaje skórze uczucie czystości i świeżości. Pantenol optymalnie nawilża i przyspiesza proces regeneracji skóry.
Pojemność: 150 ml


Opakowanie zawiera 150 ml produktu. Pianka ma bardzo przyjemny i delikatny zapach. Jest wydajna. Nie podrażniła mojej skóry. Niestety nie zmywała makijażu, ale nie chciałam jej tak stosować. Kupiłam ją z myślą o porannej pielęgnacji buzi. Do tego celu idealnie się nadawała. Nie wysuszała, nie ściągała skóry. Cera była miękka w dotyku. Faktycznie dawała uczucie czystości i świeżości. Plusem jest opakowani z pompką oraz cena. Jest dostępna w Rossmannie.

Jestem ciekawa czy miałyście tą piankę i co o niej sądzicie:)
A może polecacie coś innego? 

Pozdrawiam AR

Avon, Solutions, Koloryzująco-nawilżający krem na dzień SPF 20

Dziś zapraszam na recenzje kremu koloryzująco-nawilżającego z Avon. Zużyłam już 3 opakowani tego produktu i mam o nim wyrobione zdanie.



Koloryzująco-nawilżający krem na dzień SPF 20.
Sposób ożycia: Równomiernie wmasować w skórę twarzy i szyi. Stosować rano jako samodzielny produkt albo pod makijaż. Uwaga: Chronić przed dziećmi. Unikać kontaktu z oczami . jeśli produkt dostanie się do oczu, przepłukać je obficie wodą. Może plamić niektóre rodzaje tkanin.
Pojemność 50 ml




Krem bardzo dobrze nawilża. Ma lekką konsystencje. Nadaje ładny kolor skórze i przy nakładaniu nie tworzy smug. Skóra na twarzy wygląda promiennie, zdrowo. Spotkałam się z opiniami że zapycha skórę, jednak u mnie nic takiego się działo. Jest bardzo wydajny. Przy codziennym stosowaniu starcza mi na około 3-4 miesięcy. Plusem jest jego cena oraz SPF 20. W promocji kosztuje około 13 zł. Ma przyjemny zapach. W zimie stosuje go jako krem pod makijaż. W letnie, ciepłe dni nakładam go jako samodzielny produkt  i przypudrowuje. Uważam, że nadaje się dla osób z ładną cerą, bez problemów (stosowany jako samodzielny produkt).


Miałyście ten krem? Co o nim sądzicie? A może polecacie coś innego;)

Pozdrawiam AR



Avon, Advance Techniques 360 Nourishment, Moroccan argan oil

Dziś recenzja odżywczej kuracji z marokańskim olejkiem arganowym do wszystkich rodzajów włosów. 

Egzotyczna mieszanka zawierająca unikalny marokański olejek arganowy natychmiast nawilża włosy i dodaje im blasku. Odżywia i wygładza nawet bardzo suche, zniszczone włosy pozostawiając je miękkie, wzmocnione i miłe w dotyku.
Sposób użycia: Nanieść produkt na dłonie i rozprowadzić równomiernie na wilgotne lub wytarte ręcznikiem włosach. Układać jak zwykle.



Cudów się po nim nie spodziewałam, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Stosowałam go tak jak producent zaleca. Nanosiłam na mokre włosy, na same końcówki. Włosy są wygładzone, miękkie i miłe w dotyku. Olejek ma przyjemy zapach. Jedna pompka mi starcza na rozprowadzenie. Jest bardzo wydajny. Mam go około trzech miesięcy, a zużycie widoczne na załączonym zdjęciu. Zauważyłam ze przy częstym stosowaniu tego produktu (myje włosy co drugi dzień, czyli 3 razy w tygodniu), włosy się przyzwyczajają. Należy robić sobie od niego mały urlop. Jak mi się skończy na pewno kupie go ponowienie.   

Jakie polecacie olejki do włosów?

Pozdrawiam AR

Zakupy

Dzisiaj pokaże zakupy, które zrobiłam w przeciągu ostatniego miesiąca. Będzie to kila produktów z pielęgnacji oraz z kolorówki.
A tak odbiegając od tematu to cieszę się że za oknem co raz cieplej ;)



1. Carea, Płatki kosmetyczne- były w zestawie 2+1 w Biedronce.
2. Isana, Body lotion- bardzo lekki balsam, sprawdzi się latem, ponieważ teraz na moje problemy ze skórą słabo sobie radzi. 
3. Bybydream, Lotion- jak na razie radzi sobie z moim problemem bardzo przesuszonej skóry.
4. Isana, Nagellack- zmywacz do paznokci bez zawartości acetonu.
5. Carea, patyczki higieniczne.



6. Avon, Solutions, Koloryzująco-nawilżający krem na dzień SPF 20- moje już trzeci opakowanie, sprawdza się jako krem pod makijaż.
7. Oriflame Beauty, Studio Artist Loose Powder, translucent- puder pyłkowy.
8. Avon, Super extend maskara- moje trzecie opakowanie.
9. Avon, glazewear shine, slicked red- bardzo delikatny kolor, podkreśla usta.
10. Kobo, Pure pigment, Sea shell- wg mnie odcień rybiej łuski.
11. Wibo, Gel like, 9 Peaches and cream, TheOleskaaa- z bloggerskiej kolekcji Wibo.
12. Essence, colour & go, 103 space queen- moja druga buteleczka.

Miałyście któryś z produktów? Podzielcie się opiniami w komentarzach:)

Pozdrawiam AR

Projekt Denko #1


Dziś w końcu postanowiłam się w sobie zebrać i napisać pierwszego kosmetycznego posta. A wiec pierwszy projekt Denko. Postaram się go robić w takiej formie jak dzisiaj- czyli kilka produktów żeby nie robić z posta jakiegoś tasiemca ;P
Zużyłam kilka produktów do pielęgnacji ciała oraz dwie rzeczy z kolorówki.

1. Perfecta, Extra Slim, gruboziarnisty peeling-masaż do ciała wygładzająco- antycellulitowy
Po pierwsze bardzo przyjemny zapach kawowo- pomarańczowy. Spisywał się świetnie w masażu. Nakładłam go głównie na uda, brzuch i czasami na ramiona. Fajnie tą skórę uelastyczniał. Peeling ma duże ziarenka kawy, które w żaden sposób mnie nie podrażniały pod czas masażu. Efektu porysowania nie miałam, jedynie ją delikatnie rumienił. Stosowałam go 2-3 razy w tygodniu. Bardzo fajny i już wylądował na mojej liście zakupów kosmetycznych!

2. Nailty, zmywacz do paznokci z Biedronki.
Moje ostatnie opakowanie, ponieważ już go w Biedronce nie ma. Robił co miał robić. Radził sobie nawet z topperami. Starczał mi na bardzo długo, przy moim częstym malowaniu paznokci. Jedyną wadę jaką posiadał, chociaż mi to nie przeszkadzało ale mojemu otoczeniu owszem był zapach. Zastąpiłam go zmywaczem z Isany.

3. Lirene, żel pod prysznic o zapachu kuszącej gruszki
Dawno nie trafiłam na taki beznadziejny żel. Słabo się pienił, bardzo niewydajny. Zapach nie przypadł mi do gustu.

4. bebe beauty, Multiodżywczy krem regenerujący
Dobry produkt za nie wielkie pieniądze. Dobrze nawilżał, zapach typowo kremowy. Lekko rozprowadzał się na ciele. Jedyny minus jaki u mnie posiada, jest to że bielił skórę. Nie lubię tego efektu, ale nie mówię mu nie.

5. Avon, Solutions, Koloryzująco nawilżający krem na dzień z SPF 20
Bardzo jestem zadowolona z tego produktu. Sprawdza mi się pod makijaż. Delikatnie nadaje twarzy kolor. Jest wydajny, idealny również na lato. Mam już następne opakowanie.

6. Eveline, Volumix Fiberlast  Maskara pogrubiająca
Maskara posiada silikonowa szczoteczkę. Dobrze moje rzęsy rozdzielała i je pogrubiała. Byłam zadowolona z efektu, jaki nią na moich rzęsach uzyskiwałam.

To już wszystko! Miałyście któryś z tych kosmetyków? Podzielcie się swoimi opiniami:) Czekam na Wasze komentarze.

Pozdrawiam AR