Dzisiaj zapeszam na ulubieńców miesiąca maja. Znowu pojawiają się z opóźnieniem, ponieważ zaczęła się sesja, zaliczenia i najzwyczajniej w świecie nie miałam na to czasu, ani też do tego głowy;) W ubiegłym miesiącu najczyściejszej używałam kosmetyków pielęgnacyjnych. Jeśli chodzi o makijaż to były te same produkty które pokazywałam Wam w ulubieńcach kwietnia.
O to moja skromna szóstka;)
Moim ulubieńcem jest płyn micelarny z bebauty. Niestety mam już końcówkę. Dokładnie usuwa makijaż, nawet maskarę. Nie podrażnia, nawilża- same plusy. Jedynie co to mam zastrzeżenia do zamknięcia- jest nie szczelne. Następny ulubieniec to krem Kolagen+Elasytna z Soraya. Dobrze nawilża, nie zapycha, ładnie pachnie, fajna konsystencja. Stosuje tylko na noc. W maju miałam problemy z suchymi skórkami na ustach. Nawilżający balsam do ust z Avon mi bardzo pomógł.
Do pielęgnacji ciała używałam naprzemiennie balsamu dla dzieci z babydream i oliwki z Hipp. Bardzo dobrze nawilżają. Oraz....
Do stópek używałam kremu zmiękczającego do pięt z Avon. Bardzo dobrze nawilża stopy i lubię jego kremową konsystencje.
A Was co w poprzednim miesiącu zachwyciło?
Pozdrawiam AR
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz